tag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post7535758362275007194..comments2023-09-23T12:57:19.171+02:00Comments on [ZAWIESZONY] Now the world is gone: Vkamulakhttp://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-4949031606173928092014-12-21T20:54:39.259+01:002014-12-21T20:54:39.259+01:00Dobra, przyznaję, że historia z tym kleszczo-wilki...Dobra, przyznaję, że historia z tym kleszczo-wilkiem bardziej mnie rozśmieszyła niż przeraziła :P Ale jeśli chodzi o ten cały trening, to mimo wszystko zazdroszczę Kayi odwagi. Ja chyba nie mogłabym zmierzyć się z kimś starszym, lepiej wyszkolonym i na dodatek facetem. Poza tym nie wiem, czemu oni się do niej tak wszyscy przyczepili.Chociaż w sumie dziewczyna jest trochę wredna i wyszczekana, a co za tym idzie, łatwo może narobić sobie wrogów. Myślałam, że oni będą sobie dawać cenne rady, pomagać tym młodszym i w ogóle, ale widzę, że tam jest jak w każdej przeciętnej szkole. Szczęście, ze ja u siebie nie mam takich problemów :P lecę dalej xD Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-49206783211880519602014-11-01T22:36:57.876+01:002014-11-01T22:36:57.876+01:00Rzeczywiście wulgaryzmów jest cała masa. Aż nie je...Rzeczywiście wulgaryzmów jest cała masa. Aż nie jestem do nich przyzwyczajona w tekstach w takiej ilości. Ten cały Jared jest okropnie denerwujący! Jakby nie mógł dać Kayi spokoju. Ale tak to już jest jak jakiś zadufany w sobie koleś znajdzie sobie ofiarę. Tylko dlaczego musi to być akurat Kaya? Naprawdę doświadczasz swoją bohaterkę. Daj jej moment wytchnienia! Wnerwia mnie też koleś. Naprawdę. Dobrze, że Lottie jest cały czas obok Kayi. Przynajmniej dziewczyna może liczyć na jej wsparcie. Trening - a przynajmniej jego początek - też nie był zbyt udany. To było okrutne, żeby tak wystawić bohaterkę na pierwszy ogień. Twój świat jest naprawdę brutalny. Mam nadzieję, że Kaya wkrótce poradzi sobie z tym typkiem i jego świtą. Nie wiem co by tu jeszcze dodać, więc może pójdę dalej ;)Carlie Shttps://www.blogger.com/profile/12332241462201688227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-11738254193387688772014-09-21T11:31:47.763+02:002014-09-21T11:31:47.763+02:00Bardzo dziękuję za komentarz, ja ostatnio też bard...Bardzo dziękuję za komentarz, ja ostatnio też bardzo rzadko mam czas na czytanie, dlatego także u cb zostawiam komentarze dość rzadko, ale jak już obiecałam, na pewno skończę.<br /><br />A co do Laceratis... nie będę niczego zdradzać. ;>kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-65231662376900346342014-09-21T11:22:10.436+02:002014-09-21T11:22:10.436+02:00Wybacz, że dopiero teraz komentuję, ale ostatnio c...Wybacz, że dopiero teraz komentuję, ale ostatnio cierpię na brak czasu i tak jakoś wyszło :D.<br />Co do rozdziału to bardzo mi się podobał. Cieszę się, że Kaya nie uległa Jaredowi i jego bandzie i starała się walczyć o swoje. Fajnie też opisałaś trening, aczkolwiek walka wydała mi się trochę za brutalna. Świeżo upieczoną adeptkę stawiać przeciwko kogoś, kto jest bardziej doświadczony... To trochę nie fair! <br />Zastanawiam się nad tą opowieścią Rossa o Laceratis. Raczej nie wspomniałaś o tym przypadkiem. Czyżby Laceratis istniały naprawdę? Mam taką nadzieję :D ! <br />Pozdrawiam i życzę weny.ppphttps://www.blogger.com/profile/07296901817714739651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-48004365425964170442014-08-25T21:34:29.799+02:002014-08-25T21:34:29.799+02:00Przepraszam, ale ja już ich nie przyjmuję ;>Przepraszam, ale ja już ich nie przyjmuję ;>kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-88192149785399199632014-08-25T14:53:32.793+02:002014-08-25T14:53:32.793+02:00Hej! Nominowałam Cię do Liebster Award. Więcej inf...Hej! Nominowałam Cię do Liebster Award. Więcej informacji: mojawersjakodlyoko.blogspot.com :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07309145526571058206noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-8075075085087278222014-08-24T15:38:44.231+02:002014-08-24T15:38:44.231+02:00Dziękuję za komentarz. :D
Bardzo ważne jest dla mn...Dziękuję za komentarz. :D<br />Bardzo ważne jest dla mnie twoje zdanie. ;)kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-15743140751126295042014-08-24T15:03:35.003+02:002014-08-24T15:03:35.003+02:00Rozdział świetny :)
Sama bym była wkurzona na tych...Rozdział świetny :)<br />Sama bym była wkurzona na tych ludzi. A wulgaryzmy w tej rozmowie były potrzebne do tego, żeby ten śmieszny Jared się odpimpał od Kayi. xD<br />Pierwszy dzień treningów fajny tylko trochę brutalny. Bo Kaya nie chciała walczyć z tym gościem. Okrutni ci instruktorzy. <br />Co do wątku miłosnego ja proponuję Jesse'go xD nie wiem czy dobrze odmieniłam :D Ale Jesse. Jared powinien zostać taki wredny, zabawny ;) Ale ten jego kumpel byłby niezłym chłopakiem dla Kayi :D Tak moim skromnym zdaniem ;3<br />Więc nie mogę się doczekać nexta :D <br />Pozdrawiam i życzę weny :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14368020063227237445noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-9810289637667402682014-08-22T14:47:12.108+02:002014-08-22T14:47:12.108+02:00Dzięki za informację :DDzięki za informację :Dkamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-84330129362422685262014-08-22T14:09:35.689+02:002014-08-22T14:09:35.689+02:00Jeśli się nie mylę, to to pewnie Jesse. Ten, które...Jeśli się nie mylę, to to pewnie Jesse. Ten, którego Kaya ugryzła. To by było takie kochane, gdyby został jej obrońcą! Takie aww! Rawr, aww, cukier chrzęści między zębami. Madhttps://www.blogger.com/profile/06848612136688693980noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-91446042857584695652014-08-22T13:57:11.704+02:002014-08-22T13:57:11.704+02:00Btw możesz powiedzieć o parze, bo znam wszystkie s...Btw możesz powiedzieć o parze, bo znam wszystkie stąd i mogę posłużyć za świadka, że nic się nie zmieni. 3:) (prawda Kamcia)Carmenhttps://www.blogger.com/profile/18198676807680113372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-77024089814663131982014-08-22T13:03:24.850+02:002014-08-22T13:03:24.850+02:00Jestem na telefonie, więc nie poprawię teraz błędó...Jestem na telefonie, więc nie poprawię teraz błędów. ;c Czyli rozumiem, że Kaya nie jest Mary Sue? :3 Taki był zamiar :D Mam nadzieję, że się udało. kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-32103765632273323672014-08-22T12:27:42.069+02:002014-08-22T12:27:42.069+02:00"Już się ciebie boje." - boję.
"Po ..."Już się ciebie boje." - boję.<br />"Po wysłuchiwaniu coraz to więcej szczegółów towarzyszących śmierci zadawanej przez Laceratis, nadchodzi czas na kolacje." - kolację. Trochę taki dziwny szyk zdania, ale nie wiem czy jest błędny ;><br /><br />Kurczę, Kaya, co ty kobieto, cholibka, robisz?! <br />No co ta Kaya, przecież podobno jest dobra, dlaczego ciągle przegrywa? Powinnna być MarySue. Poważnie. Nawet wyjątkowo nie mam nic przeciwko.<br />Dobra, nie słuchaj mnie, gadam bzdury przez to, że moja ulubiona postać przegrała. Smak porażki. <br />A co do par, to nic nie powiem, bo tak jak pewien wredny autor zmienisz bieg akcji. A ja na serio kibicuję tej parze. <br />A, no tak. Czy Ross jest normalny?<br />Pozdrawiam!Madhttps://www.blogger.com/profile/06848612136688693980noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-32998344041848847082014-08-21T12:40:06.068+02:002014-08-21T12:40:06.068+02:00Sama jesteś Phil.Sama jesteś Phil.kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-74941148911866079092014-08-20T23:45:06.776+02:002014-08-20T23:45:06.776+02:00Jedno słowo.
Phil.Jedno słowo. <br />Phil.Carmenhttps://www.blogger.com/profile/18198676807680113372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-48683178366696022422014-08-18T20:27:07.409+02:002014-08-18T20:27:07.409+02:00Ech, oczywiście, że wiem, że to przenośnia XD Ale ...Ech, oczywiście, że wiem, że to przenośnia XD Ale Jared nie... dobra, nieważne. XDkamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-31164703376454706072014-08-18T20:06:52.949+02:002014-08-18T20:06:52.949+02:00Już wiesz o co cho, Kamcia? 3:)Już wiesz o co cho, Kamcia? 3:)Carmenhttps://www.blogger.com/profile/18198676807680113372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-80643496358754445032014-08-18T18:05:34.891+02:002014-08-18T18:05:34.891+02:00Maskę z twarzy, w przenośni oznacza, że po prostu ...Maskę z twarzy, w przenośni oznacza, że po prostu ukaże swój prawdziwy charakter, czy też prawdziwe oblicze. ;) Sparrow https://www.blogger.com/profile/17305644447424160499noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-56821331063882158402014-08-16T15:09:36.724+02:002014-08-16T15:09:36.724+02:00Jaką maskę? O co cho? ;/Jaką maskę? O co cho? ;/kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-50307947079732496762014-08-15T15:33:48.640+02:002014-08-15T15:33:48.640+02:00Jak Jared zdejmie maskę, to dopiero będzie się dzi...Jak Jared zdejmie maskę, to dopiero będzie się działo. ;<Carmenhttps://www.blogger.com/profile/18198676807680113372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-36093892348049715192014-08-14T20:15:38.411+02:002014-08-14T20:15:38.411+02:00Bardzo dziękuję za komentarz. A więc co do Jareda....Bardzo dziękuję za komentarz. A więc co do Jareda... wolę na razie nic nie wyjawiać. ;) Jest chamski to prawda, ale Kaya też święta nie jest. ;)<br />Z charakteru są bardzo podobni, nie wiem czy dało się zauważyć... ale Kaya osobiście nie lubi, wręcz nienawidzi takiego chamstwa z czyjejś strony, tym właśnie się różni, że nikomu by nie zrobiła tego, co Jared jej. ;)<br />A co do dyscypliny... właśnie wydaje mi się, że nie jest aż tak źle. XDkamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-59275845498699479962014-08-14T19:24:40.646+02:002014-08-14T19:24:40.646+02:00Hej :* Dziękuję, że poinformowałaś mnie o nowym ro...Hej :* Dziękuję, że poinformowałaś mnie o nowym rozdziale :) <br /><br />Odnośnie Jareda - hm... osobiście nie lubiłabym go, wręcz nienawidziła, ale, ale... kto się czubi, ten się lubi ;) Być może opamięta się zawczasu i powoli będzie zmieniał się w przyjaciela Kayi? Nie wiem, co mam o nim myśleć... Z jednej strony bezczelny i chamski, a z drugiej... mam nadzieję, że to tylko popisywanie się przed znajomymi. Może zdejmie "maskę" (o ile ją ma ^^). Lottie lubię coraz bardziej - wraz z każdym rozdziałem, w którym występuje. A Kayi trochę współczuję, ale podziwiam ją - jest odważna, wytrzymała, wie, jak się odgryźć... <br />Trochę za dużo tych przekleństw - to fakt. Ale rozumiem Cię ;)<br /><br />Ogółem rozdział bardzo mi się podobał. Chociaż nie spodziewałam się, że aż taka dyscyplina panuje na murze... Zaskoczenie xD<br /><br />Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę weny! W końcu wena nie sługa, podobnie jak serce ^^<br /><br />Demonica CamilleTamizaurahttps://www.blogger.com/profile/09470360149852788779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-61182905371405197352014-08-13T20:58:12.089+02:002014-08-13T20:58:12.089+02:00Bardzo dziękuję za komentarz. ;) A więc to prawda,...Bardzo dziękuję za komentarz. ;) A więc to prawda, Lottie nie jest pusta. xd A Kaya jest dość... silną psychicznie osobą, więc jakoś to przetrwała. XD<br />Haha, mi też imię Jared zawsze już będzie się kojarzyło z Marsami XD Ale to chyba nie od imienia zależy "miłoźdż",tylko od wspólnych cech...<br />A więc, cóż, jeszcze raz bardzo dziękuję za komentarz, pozdrawiam ;*kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-34894937309970722512014-08-13T20:46:14.334+02:002014-08-13T20:46:14.334+02:00Znudziło mi się pisanie rozdziału, to pomyślałam, ...Znudziło mi się pisanie rozdziału, to pomyślałam, że nadrobię rozdziały u innych. Pierwszy przystanek u ciebie!<br />Tak, tak, czwórkę też czytałam, ale nie miałam wtedy czasu na komentarz. Nie pamiętam o co chodziło, chyba spieszyłam się do koleżanki. x)<br />Iii wracając do IV, to strasznie zaskoczyłaś mnie tymi całymi chrzcinami. Po prostu połamałaś mi psychikę. O ile ją się da połamać. Ja bym tam się poryczała, bo nerwy mam słabe... Nie dziwię się, że Kaya ucięła swoje włosy, ja bym chyba ucięła *znaczy podcięła* sobie żyły (chociaż... nie jestem pewna, czy byłabym gotowa na taki akt desperacji xd).<br />Ach, Lottie... wybacz mi za nią! Fakt, wcale nie jest pusta. Chyba za bardzo wczułam się w tamtych rozdziałach w Kayę i patrzyłam na Lottie z jej punktu widzenia. A dziewczyna jest świetnym wsparciem dla Kayi, dobrze, że je ze sobą zjednałaś!<br />Hah, Jared. Szukasz kogoś do wątku miłosnego? To bierz jego. Dlaczego? Bo Leto (30STM <30). Takie moje pierwsze skojarzenie. xd A sam chłopak to umie nieźle przygadać innym. Dobrze, że w końcu w tej stołówce pojawiła się Lottie, bo ta dwójka by się tam zagryzła.<br />Laceratis? Kleszcze i wilki? Co najgorsze, jestem w stanie to sobie wyobrazić. xd A propos laceratis... Pojawił tu się taki wesoły i radosny Ross. On tez może być kandydatem na "tego". Oprócz Lottie to jedyna wesoła postać tutaj, jak mniemam. Przynajmniej, jeśli liczyć te pięć rozdziałów.<br />Dobrze, już cię nie zanudzam. ;)<br />Pozdrawiam :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-91768021168248494052014-08-13T14:06:37.109+02:002014-08-13T14:06:37.109+02:00O! Bardzo dziękuję za wypisanie błędów i ogólnie z...O! Bardzo dziękuję za wypisanie błędów i ogólnie za cały komentarz, bo już się martwiłam, że mnie opuściłaś. ;<<br />Postaram się coś zrobić z tymi opisami, bo poprawiałam ten rozdział z 429429284992 razy i nie mogłam czego nowego dodać. ;c Obiecuję poprawę!<br />Jeszcze raz dziękuję i do następnego. ;*kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.com