tag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post5786491431279680925..comments2023-09-23T12:57:19.171+02:00Comments on [ZAWIESZONY] Now the world is gone: IXkamulakhttp://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-59135701518112548612015-02-22T14:07:09.430+01:002015-02-22T14:07:09.430+01:00Świetne :)
Czekam na kolejny rozdział ;)Świetne :)<br />Czekam na kolejny rozdział ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-26403068887201181712015-01-01T21:20:32.188+01:002015-01-01T21:20:32.188+01:00Witam,zostałaś nominowana do LBA!! Wszystkie infor...Witam,zostałaś nominowana do LBA!! Wszystkie informacje znajdziesz tutaj : http://breathofthegods.blogspot.com/p/nominacje.htmlAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/10619847162081051014noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-29119684498159503312014-12-22T19:38:02.948+01:002014-12-22T19:38:02.948+01:00Też uważam, że to urocze <3Też uważam, że to urocze <3kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-74179416406224928412014-12-22T19:09:24.089+01:002014-12-22T19:09:24.089+01:00Cześć!
Historia Victorii i poglądy Jessego szczegó...Cześć!<br />Historia Victorii i poglądy Jessego szczególnie mnie zaciekawiły. Mnie jakoś tematy polityczne czy historyczne szczególnie nie odrzucają. (podziękowania ślę do aktualnego nauczyciela historii i wosu w mojej szkole :D) W każdym razie. Ten fragment rzucił mi jakieś światło na aktualną politykę Creapiti. Po wypowiedzi Jessego chyba będę obstawiać jego stronę. Jego opinia na temat obecnych rządów w państwie do mnie przemawia. Ale postawa Victorii też jest warta zauważenia, dziewczyna musiała być bardzo odważna, by zdobyć się na takie poświęcenie. :)<br />Kaya mnie tak denerwuje, że zaraz jej przywalę. Trzymaj mnie, no!<br />Mała faszystka. Urocze! :3<br />Jeśli Lottie nie jest z Jaredem, to całkiem zgłupieje. Oni powinni być razem, widzę za dużo znaków na to wskazujących! ._. Głupio, jeśli oni nie są/będą razem, a ty specjalnie tak to wszystko napisałaś. ;-;Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-28422738667374969692014-12-22T18:42:08.350+01:002014-12-22T18:42:08.350+01:00Dzięki, postaram sie nad tym popracować. Dzięki, postaram sie nad tym popracować. kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-54945014556234163722014-12-22T17:36:05.220+01:002014-12-22T17:36:05.220+01:00Hej!
dopiero co zorientowałam się, że dodałaś no...Hej! <br /><br />dopiero co zorientowałam się, że dodałaś nowy rozdział już jakiś czas temu, brawa dla mnie za refleks :D<br />Kaya, Kaya... Ech, ta dziewczyna coraz bardziej mnie zadziwia :D Niby ją lubię, ale chyba tylko dlatego, że jest główną bohaterką. Gdyby tak nie było, zapewne strasznie by mnie wkurzała ;)<br />Jesse... Cóż... on jest nieodkryty dla mnie jak na razie. Z początku wydawało mi się, że jest słodziachny, ale teraz już tak nie uważam. Muszę go rozgryźć. Dlaczego tak uważam? Zastanawia mnie jego stanowisko wobec historii Victorii. Nie rozumiem tego, co powiedział, ale przypuszczam, że Kaya nie zna dokładnie całej prawdy i stąd to nieporozumienie albo to Jessowi coś się poprzekręcało ;D<br />Jareda nawet polubiłam. Wiem, to pewnie dziwnie brzmi. Ale serio... mam wrażenie, że on tylko kryje swoją prawdziwą twarz za maską chamskiego i aroganckiego dupka.Może się mylę, ale mam nadzieję, że nie :) <br />Najbardziej z całej czwórki lubię Lottie. Ona jako jedyna wydaje mi się być w pełni sobą, całkowicie szczera. <br />Mam jedno zastrzeżenie odnośnie dialogów - w tym rozdziale zrobiłaś wiele ciągów bez wstawek narratora - trochę zaburza to wygodę czytania - ja momentami się gubiłam i nie wiedziałam, co kto powiedział. Ale możliwe, że tylko ja jestem taka nierozgarnięta. <br /><br />Czekam z niecierpliwością na rozdział X! <br />Życzę Ci Wesołych Świąt, hucznego Sylwka i masę weny na przyszły rok! <br /><br />Pozdrawiam cieplutko :)Tamizaurahttps://www.blogger.com/profile/09470360149852788779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-90959673487398273242014-12-22T11:54:09.230+01:002014-12-22T11:54:09.230+01:00Hahah, nie no ja też tak mam, że wszędzie doszukuj...Hahah, nie no ja też tak mam, że wszędzie doszukuję się wątku miłosnego XDkamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-86318144371007742752014-12-22T11:45:01.816+01:002014-12-22T11:45:01.816+01:00No i nawet nie zauważyłam, jak dotarłam do najnows...No i nawet nie zauważyłam, jak dotarłam do najnowszego rozdziału, a mogłabym przeczytać jeszcze z dziesięć, tak się wkręciłam :P<br />Spodobałam mi się bardzo historia Victorii i nie dziwię się, że Kaya uważa ją za swoją bohaterkę. Co prawda Jesse też ma rację, że przecież zdradziła własnego ojca, ale to przecież on chciał wzniecić bunt, a ona tylko broniła swoich ludzi. <br />A co do Kayi i Jessa to myślę, że nawet by do siebie pasowali. jakoś nie zniechęciłam się do tego chłopaka mimo, że kumpluje się z Jaredem a tego to już po prostu nie znoszę. Niby Kaya też najmilszą osobą nie jest, ale mogliby w końcu przestać sobie dogryzać.<br />A ja naprawdę myślę, że Jared spotyka się z Lottie. I nie wiem, czy nie wspomniałam o tym we wcześniejszym komentarzu, ale jakoś nie pasują mi oni do siebie pod względem charakterów. On taki wybuchowy i wulgarny, a ona spokojna...nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, ale mam taką nadzieję. Bo jakby jeszcze Kaya zaczęła umawiać się z Jessem, to chodziliby na podwójne randki! chociaż nie wiem, jak Kaya wysiedziałaby z Jaredem przy jednym stole, ale pomińmy :PI w ogóle to nie zwracaj uwagi na te wieczne skojarzenia z romansami i swatanie każdego z każdym, ale ostatnio przeczytałam ponad dwadzieścia rozdziałów romansu i po prostu wszystko mi się tak słodko kojarzy :P <br />Lecę, czekam na kolejny i życzę wesołych świąt oraz mnóstwa weny :* Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-46419083643031476882014-12-21T14:51:34.041+01:002014-12-21T14:51:34.041+01:00Dlaczego cię niepokoi? :(Dlaczego cię niepokoi? :(kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-14800820579948061422014-12-21T13:27:03.759+01:002014-12-21T13:27:03.759+01:00Ach, Kaya, jak zawsze dręczy moich ulubieńców. Co ...Ach, Kaya, jak zawsze dręczy moich ulubieńców. Co z nią jest nie tak?<br />Btw, twoja inspiracja do tej kłótni mnie niepokoi hahahahha XD<br />Btw cudowny rozdział i chcę już następny.<br />Pa<br />CarmenCarmenhttps://www.blogger.com/profile/18198676807680113372noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-74271628555620603592014-12-19T19:18:04.005+01:002014-12-19T19:18:04.005+01:00Hahhaha masz rację co do Kayi. Nie chce mi sie roz...Hahhaha masz rację co do Kayi. Nie chce mi sie rozpisywać. Dzięki za komentarz :)kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-35376872541988433282014-12-19T17:43:25.121+01:002014-12-19T17:43:25.121+01:00Od czego by tu zacząć? Może od całej tej Victorii....Od czego by tu zacząć? Może od całej tej Victorii. Nie wiem dlaczego Jesse uważa, że jest okropną babą, która nie zasługuje na szacunek. Sposób w jaki ją przedstawiłaś - ją i jej historię całkowicie temu przeczy, jednak, myślę, że Jesse może mieć trochę racji, co do innych spraw. Nie jestem dobra w tematach politycznych, dlatego twoje opowiadanie miejscami jest dla mnie po prostu trudne i muszę nad nim nieźle rozmyślać, aby ustalić własne stanowisko co do danej sytuacji.<br />Szczerze mówiąc (pisząc) cholera mnie bierze, jak czytam te wymiany zdań między Kayą a Jaredem. Momentami są po prostu dziecinne. Wcale się nie dziwię, że Kaya zna wszystkich tylko z widzenia. Jest jak nadęta, zadufana w sobie egoistka. W dodatku nie potrafi odpuszczać. Moim zdaniem podczas tej ich niemal bezsensownej (nieco męczącej) kłótni którą ciągnęli tylko dlatego, że każdy chciał wygrać przeciwna drużyna mogła ich kilka razy wystrzelać jak kaczki, przejąć flagę i wygrać.<br />Ja też nie byłam zdziwiona, kiedy Kaya postanowiła na własną rękę zdobyć flagę, ciekawe czy gdyby nie Jesse ich drużyna by przegrała...<br />Nie mam pojęcia czemu, myślę sobie, że Lottie umawia się z Jaredem. W każdym razie tak mi się wydawało, kiedy czytałam o tych uśmiechach i malinkach. Swoją drogą, to trochę dziwne, że jest miły tylko dla niej prawda?<br />Życzę weny na kolejny rozdział i pozdrawiam ;*Carlie Shttps://www.blogger.com/profile/12332241462201688227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-20801425347849939902014-12-14T00:56:44.951+01:002014-12-14T00:56:44.951+01:00Całkowicie.Całkowicie.Madhttps://www.blogger.com/profile/06848612136688693980noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-88718147572614556922014-12-13T23:12:18.692+01:002014-12-13T23:12:18.692+01:00Przez jakieś 5 minut zastanawiałam się czy mówisz ...Przez jakieś 5 minut zastanawiałam się czy mówisz poważnie. :)kamulakhttps://www.blogger.com/profile/12840953231125523724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8482149486064332386.post-61322793455560529522014-12-13T15:10:04.606+01:002014-12-13T15:10:04.606+01:00"I to mógł być koniec tego państwa, lecz Créa..."I to mógł być koniec tego państwa, lecz Créapiti miało tego dnia bowiem ogromne szczęście, gdyż transportowany tamtą drogą bardzo niebezpieczny materiał wybuchowy został uszkodzony, czego efektem jest to co dzieje się teraz na Południu." - trochę szyk się zepsuł. <br />Awwww, Jesse jest słodki, a Kaya urocza. W taki... zadziorny, bojowy sposób. Ja ship, ship, ship, ship, ship ich. <333333333333333<br />Kaya jest rozbrajająca, trudno jej nie lubić, serio. Słodziaśna. Pasuje do Jesse'ego. Oboje są słodziaśni.<br />Ta historia o Victorii... cudowna. To znaczy, fakt, umarła, ale... no wiesz. To było takie szlachetne.<br />Mój komentarz jest kompletnie bez sensu, ale oznaka, że przeczytałam musi być. Madhttps://www.blogger.com/profile/06848612136688693980noreply@blogger.com